Z implantem już ok

I mamy pierwszy listopad.  Jeśli chodzi o implant - popsuł mi się tylko zasilacz ale jak byłam w Saturnie kupiony nie ładował bazy ładującej, dlatego kupiłam nową. Mam dwie działające.
Zasilacz zakupiłam za 43 zł w takim sklepie na Politechnice z elektroniką. Działa.
U mnie ok.
Brakuje mi tylko trzech rzeczy - ale nie chcę pisać jakich.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Super, że prowadzisz bloga, ja też mam niedosłuch i wiem jak to komplikuje życie :(
Dzięki za komentarz. :) Oj trochę zaniedbałam tego bloga. Przede wszystkim nie chce się przechwalać, zawsze jak to robię, potem nic mi się nie udaje. I niestety mam dużo do napisania ale nie zawsze mogę o wszystkim pisać ( w sensie ktoś może to przeczytać). Gdyby nie to - wpisów by tu było o wiele więcej

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 3

Związki osób słabosłyszących, głuchych

Odnośnie implantu Decyzja o operacji