Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Konferencja w Krakowie

To był mój drugi wyjazd z fundacją Osób Słabosłyszących. O 6 29 mieliśmy z Grzesiem pociąg INNTER CITY. Przygoda zaczęła się już przy kasie biletowej. Kupiliśmy bilety ( mój jako przewodnika kosztował 6 zł z kawałkiem). Za nami kolejka, a pin się nie zgadzał, ale ostatecznie Grześ zapłacił gotówką. Babka z kasy mówiła, a ja mimo, że pojechałam do pomocy, usłyszałam ja za trzecim razem. Aż chłopak za nami nam powtarzał. Facet przed nami się na nas patrzył, też jechał do Krakowa i siedział blisko nas.