20 lecie Fundacji ECHO

Witajcie!

22 kwietnia miałam przyjemność uczestniczyć w imprezie dwudziestolecia fundacji Echo. Impreza odbywała się w Bibliotece Narodowej. Weszłam głównym wejściem i ochrona od razu do mnie z pytaniem, czy ja z fundacji?. Odparłam, że tak, z fundacji Echo. Ochroniarz, powiedział, bym cofnęła się do zielonej bramy. 
Cieszę się, że mogłam wziąć udział w tym wydarzeniu. Oprócz czytania listów np. od naszej pani Prezydent i innych ważnych osób, którzy nie mogli przyjść wręczania kwiatów, dyplomów ( zresztą zasłużonych), mogłam obejrzeć przedstawienia podopiecznych fundacji. Naprawdę rozczuliły mnie dzieci w przebraniach pszczółek, bocianków i żabek:))
Puszczony też został teledysk Mateusza Mijał, który nakręcony został z osobami posługującymi się językiem migowym. Te słowa były takie fajne, tak wzmacniały.  Oczywiście impreza była dostosowana dla potrzeb osób słabosłyszących. Napisy, tłumacz języka migowego i dobre nagłośnienie. Chociaż byłam w szoku, że tak dobrze słyszę w samym implancie i że nie patrzę na napisy, ostatnio patrzyłam. Ale jak odłączyłam implant, porażka.

I najważniejsze
Na jednym ze stoisk były książki ''Moje życie  z niedosłuchem'', w których było zamieszczone moje opowiadanie, pisane na konkurs. Czyli to, co pisał mi pan w emaliach się ziściło. Książki są darmowe, a nakład niewielki, 500 egzemplarzy. Moje opowiadanie jest w wersji elektronicznej, ale mieć tę książkę, trzymać ją w ręku... Byłam szczęśliwa:) Dwa dni wcześniej pisałam opowiadanie na konkurs Wspomnienia na refleksje , które tego dnia wysłałam. Trzymajcie kciuki. Wyniki 7 maja. 


Jeśli chodzi o poprzednie wydarzenia ( długo nie pisałam) mój ostatni zjazd, pomimo że miałam system FM, zapominałam słuchawek. To przez wycieczkę. Mieliśmy wycieczkę do Muzeum Literatury, które nie wyglądało jak muzeum, a jak zwykły blok ( ciekawe zjawisko:. Pamiętam jak zapytałam koleżanki, czy to jest na pewno muzeum,  odparła, że też ją to zaczęło zastanawiać). Ha ha, Potem pani wyjaśniła nam, że minęły dwa lata i już koniec ich męk i że się przeprowadzają na ul. Koszykową.
http://muzeumliteratury.pl/
 Na dodatek koleżanka podarowała nam na studiach wspaniałą książkę ''Zaufanie'' . Strasznie mi się podoba, przepięknie wydana i moja. Także ostatnio zdobyłam dwa nowe unikaty. Lubię mieć takie ''perełki'' w swojej biblioteczce:)))


I pod koniec zabawna sytuacja.
Jak wyszłyśmy już o 15 00 z Olgą, leciał za nami ochroniarz, ale spokojnie do nas powiedział, że jak przechodziłyśmy to coś zapiszczało. Olga odparła, że prawdopodobnie implant, a ja to potwierdziłam, widział tylko broszury.  Mówił do nas spokojnie, bo wiedział, że wracamy z imprezy Echo, co za tym idzie, jesteśmy najprawdopodobniej niedosłyszące. Jestem pewna, że w innej sytuacji były by wrzaski i pytania typu: jest pani głucha, czy co?

I jeszcze jedna anegdotka

A ostatnio miałam sytuację z moją babcią. Mówiła do mnie:
- Gosia, idź do piwnicy po kartofle.
No to poszłam. Szukałam, szukałam, ale nigdzie nie mogłam ich znaleźć.
Przyszłam do niej, i powiedziałam, że nie ma.
Babcia na to: że muszą być, że są w wiadrze, może pod schodami.
Zeszłam drugi raz, nie było, no to zaproponowałam, że skoczę do sklepu i kupię.
A babcia na to:
- Gosia ty nie będziesz wiedziała jakie.
Kurde, pomyślałam. Co ja kartofli nie potrafię kupić?!
A babcia na to, takie z patykami  muszą być.
Ja, że co??
Po co z pędami, patykami ? Babciu z patykami w piwnicy w misce są ale chyba cebulki do kwiatów a nie kartofle. - odparłam
A babcia na to: No tak cebulki, ja na to mówię kartofle.

I co chciałam tą historią przekazać. Że analizując swoje życie, często nie chodziło o to, że czegoś nie słyszałam, zwłaszcza jak na początku miałam aparat słuchowy. Często ktoś nam mówi nieprecyzyjne komunikaty!!! Tak np. miałam  wielokrotnie w pracy. Czasem coś mówimy, myślimy że wszystko jasne, a druga osoba nie wie o co nam chodzi. Przykładowo, nazywamy coś inaczej, niż nasz rozmówca. Prawda?

Komentarze

Fajny wpis. Też bym pomyślała o ziemniakach :D
No ja miałam takich sytuacji kilkanaście z innymi ludźmi...Tylko słabo je pamiętam.

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 3

Związki osób słabosłyszących, głuchych

Odnośnie implantu Decyzja o operacji