3 tydzień kursu
Witajcie
Jakoś tak w piątek miałam tak bardzo
smutny dzień. Płakałam chyba kilka godzin, nawet w miejscach publicznych,
z tej bezsilności. Muszę latać już na rozmowy kwalifikacyjne, wysyłać CV a
raczej w moim przypadku składać je osobiście i robić wszystko, by rozmawiać od
razu z osobami decyzyjnymi, Dlaczego w moim przypadku?
Bo jak wiecie - niedosłyszę.
Ale to nie oznacza, że jestem głucha.
Często jak piszę o tym w CV - pracodawca, rekruter myśli:
- O boże, będę musiał migać.
A gdy przychodzę na rozmowę - jest w
szoku.
Ale przeglądając CV - przeraża ludzi
fakt, że mają problem ze słuchem
PROBLEM ZE SŁUCHEM= SŁABA KOMUNIKACJA
SŁABA KOMUNIKACJA= BŁĘDY, PROBLEMY
PO CO MI TO ?
We wtorek byłam umówiona u doradcy
zawodowego. Dostałam prace domową i naprawdę starałam się ją wykonać. Już
następnego dnia przed warsztatami udałam się w jedno miejsce. A potem na nowe
ustawienie implantu. I jeszcze jedna rzecz: miałam wrażenie że czasem przerywa.
Znaczy słyszę przez implant, ale czasem jest wzmocnienie a czasem nie.
Zauważyłam to miesiąc temu, ale nie miałam jakoś chęci, czasu by przejechać się
do szpitala. Zastanawiałam się, czy to kabelek, czy słuchawki - jak korzystałam
z FM, czy kurz?
Teraz jest lepiej, głośniej po ostatnim
ustawieniu, ale system FM jest mi potrzebny na wykłady i cieszę się, że mam
wypożyczony.
Potem były dwudniowe warsztaty.
Jeśli
chodzi o warsztaty, kurs. Rozpoczęliśmy 3 tydzień w Osiecku.
Pierwszy tydzień mieliśmy zajęcia z
mediacji, negocjacji, manipulacji, co było bardzo ciekawe, bo okazało się, że
byłam w swoim życiu wielokrotnie manipulowana.
Minęły trzy tygodnie a ja pamiętam
pierwsze zajęcia. Jak wyciągnęłam system FM. Nikt nie wiedział co to jest.
Była sytuacja, że jak się przedstawiały
osoby, podawały system i na końcu mi go podano.
Ja na to odpowiedziałam:
Ale to nie jest mikrofon dla was tylko
dla mnie
A prowadzący na to: A DOBRZE CI wszyscy
się śmiali. Kilka razy się zapominał i mi też podawał mikrofon. To było
zabawne.
Firmy szkoleniowe, które robią szkolenia
dla osób niepełnosprawnych - powinny dysponować takim sprzętem. Ale trzeba to
zgłaszać. U nas na turnusie jest jeszcze jedna osoba niedosłysząca.
Pamiętam byłam z nią w parze na pierwszych
zajęciach. Musieliśmy coś opowiedzieć o sobie i potem musiałyśmy to zapamiętać
i powtórzyć, więc jak ja opowiadałam to dałam jej system FM, by zobaczyła jak
słychać - To był szok.
Czuje się tak jak na turnusie
rehabilitacyjnym i na kursie jednocześnie. Każdy każdemu pomaga. Ostatnio
miałam taką sytuację z koleżanką na wózku.
Szłyśmy na obiad i w jednym miejscu nie
było podjazdu. Szłam przy niej jeszcze z jedną dziewczyną ze szkolenia. I
kompletnie zgłupiałam. Chciało mi się płakać. Poczułam się bezsilna.
I nagle ta koleżanka, co jeździ na wózku
powiedziała do mnie
- Gosia ja na moment wstanę.
Byłam w szoku. Faktycznie jedna osoba ją
trzymała a ja szybko podstawiłam wózek i się udało.
Na zajęciach też jest OK. To grupa
upomina wykładowce by włączył FM, lub np, by przekazał go osobie z którą mam
współpracować np. na zajęciach grupowych.
Był też taki moment, gdy koleżanka
podjeżdżała do stołu, podczas ćwiczenia ( sytuacyjnego - rozmowa z pracodawcą)
- kolega z miejsca wstał i odsunął krzesło. Cieszy mnie to, że my
nawzajem o sobie myślimy i o siebie dbamy. Tak jakbym była na turnusie
rehabilitacyjnym.
Na zajęciach była też taka sytuacja, że
musieliśmy pomyśleć o osobie która nam zrobiła krzywdę i potem postawić się w
sytuacji tej osoby.
Gdy mnie poproszono do odpowiedzi -
tupnęłam nogą i odparłam, że nie będę usprawiedliwiać tego gościa. Że dużo
czasu zajęło mi wyjście z tego.
Okazało się, że pomyślałam o dziesiątce,
czyli o psychopacie i dobrze, że przerwałam te ćwiczenie.
Czy czasem macie wrażenie, że nie wiecie
co chcecie robić?
Ja tak mam całe życie.
Mieliśmy ćwiczenie, by napisać, co nam
się udało zrobić. A potem co byśmy chcieli robić. A potem wypisać wszystkie
czasowniki w bezokoliczniku i wyjdzie nam czym możemy się zajmować.
Czasowniki
Napisać, rozbudować, poruszyć, nie
wygrać, udostępnić, umieścić, utożsamić się, czytać, mieć, poznać, dowiedzieć
się, czuć, otworzyć się, potrafić, odebrać, wiedzieć, myśleć, docenić,, być
mieć podróżować, pomagać, zwiedzać, nie siedzieć, władać, żyć, zarabiać
TRZEBA MÓWIĆ O SWOICH POTRZEBACH a my
najczęściej popełniamy błąd i mówimy o swoich stanowiskach a nie
potrzebach.
POŁOWA KONFLIKTÓW ROZWIĄZUJE SIĘ SAMA
ZASADA MASZ BYĆ MIĘKKI WOBEC CZŁOWIEKA,
TWARDY WOBEC PROBLEMU
BY COŚ OSIĄGNĄĆ TRZEBA SKUPIĆ SIĘ NA JEDNYM – TYM CO ROBIĘ
NAJLEPIEJ
WYJŚCIE POZA SCHEMAT TEŻ
JEST Rozwiązaniem
Komentarze